12 października 2009

48.

Ewka mnie dziś zapytała jak mija poniedziałkowy poranek, czy już mam wkurwa? Zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że jeszcze nie, acz oczekuję, bo wszak w przyrodzie nic nie ginie ;) No i wyszło na moje...

Okazało się, że gwiazda wkręca naszych emerytów w polisy. Warunki polis są takie, że ręce opadają - są dobre do momentu aż coś poważniejszego się nie stanie, ale o tym gwiazda już ludzi nie informuje. Dla niej to czysta kasa, bo od każdej podpisanej umowy dostaje gratyfikacje. Jak ją poszłam uświadomić, że zachowuje się zwyczajnie po świńsku i lekko niemoralnie to się dowiedziałam, iż niepotrzebnie się wpierdalam, bo to nie mój problem tylko ich.

Poważnie pytam: jak można być aż taką cipą?!

8 komentarzy:

  1. oj można, można, aczkolwiek skoro nic w przyrodzie nie ginie - i każdej cipie się kiedys wróci... oby!

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz... ja mam propozycję. złóżmy sie na płatnego morderce. Bo tez mam kogoś kto mnie w*******wia maksymalnie..
    miłego wtorku. I dbaj o cisnienie.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziulla
    ja jej źle nie życzę, bom sama chorowita, ale dla mnie to czyste skurwysyństwo jest.

    Liz
    zawsze miałam za niskie, teraz mam za wysokie ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Powoli kończy mi się miejsce do chowania zwłok, ale jeszcze kilka ciał zmieszcze. Musimy się kiedyś umówić i podrzucicie mi je :)P

    OdpowiedzUsuń
  5. wypierdolić świnię z roboty i to szybko!

    OdpowiedzUsuń
  6. korporacyjna ty moja, przecież ty w tych trumanch siedzisz , to nie da sie nic załatwić, nie mozna tam jakiegos podwojnego dna zrobić i ją zywcem pochować ?

    normalnie taka empatia przeze mnie przemawia, jak czytam coś o gwiezdzie, ze masakra, ksiązke by mozna napisac

    OdpowiedzUsuń