23 sierpnia 2011

172.

W związku z tym, że mamy w planach kontrowersyjną inwestycję, za tydzień robimy konferencję, aby poinformować o tym świat.
Na marginesie dodam, iż mężczyzna mój osobisty pracuje w medium, które to w ostatnim czasie szeroko opisuje moją branżę - czasami sięgnie się nam, częściej konkurencji.
- widzę, że i tym razem moi dziennikarze mnie nie zawiedli - jest art o Twojej branży ;)
- mhm, ja już wiem czemu się ze mną spotykasz, myślałam, że Ci zależy, a tu widzę kutas, po prostu czekasz aż się z czymś pracowym wysypie i jest temacik ;p
- no ba! i jak już się wysypiesz to pierwsze co robię rano to lecę do dziennikarzy i im przekazuję taśmy prawdy;)

Wracając do konferencji - rozpisuję zaproszenie dla 50 tv, stacji radiowych i gazet, dobry zwyczaj nakazuje poinformować media kto z korpo będzie dla nich osobą do kontaktu. Logicznym wyborem jest Prezes, prawda? Nie, kurwa, ja wygrywam kolejny raz casting na rzecznika do spraw niewygodnych i nadstawiania dupy. "Bo znam dziennikarskie zagrywki, nie dam się wyprowadzić z równowagi i on woli jak ja zajmuje się mediami".
Drogie Bravo jak już dorosnę to zostanę celebrytką, dzięki Prezesowi i jego braku jaj ;>

2 komentarze:

  1. Czy to ta inwestycja o której myślę? Już szukacie pracowników?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta inwestycja, a pracowników będziemy szukać po nowym roku.

    OdpowiedzUsuń