19 października 2010

132.

Prez, Wu. i Bossica wołają mnie do pokoju w którym mamy wszystkie ksera
- a może pani potrafi włożyć?
- z całym szacunkiem Prezie, ale wkładanie należy akurat do męskich obowiązków ;)
- toner do cholery do tej diabelskiej maszyny ;p

Pod koniec dnia Prez woła mnie do siebie, wręcza talerz ciacha i każe
- pani przeleci wszystkich pracowników
- też mi propozycja skoro ze samymi babami pracuje ;>
- no jest jeszcze eM. (nasz nowy nabytek najprawdziwszy, MŁODY, dostępny samiec:D), może on się skusi, w sumie ja bym się skusił ;D
- jeeezu z kim ja muszę pracować, wy cały dzień o jednym ;> - jęczy vice
- na placek bym się skusił! Z kim JA muszę pracować ;p?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz