16 października 2010

131.

Kupiliśmy nowe śmietniki, które z założenia mają stać przed wejściem do firmy. Po południu dzwonią dziewczyny z zakładu
- wiesz że nasza kierowniczka kazała nam zabrać śmietnik i wstawić go do kuchni?
- a dlaczego?
- no bo ja będzie stał przed wejściem to nam go ktoś ukradnie... - tu mi opadły cycki i cała reszta
- jak ktoś ma wam ukraść śmietnik skoro macie po pierwsze monitoring, po drugie ochronę? A tak w ogóle jak ona go nie każe wystawić to przyjadę do was z paczką poxipolu i go kurwa podkleję od dołu do płytek przy wejściu ;>

No poważnie, jak ktoś nie ma większych problemów, to zrobi wszystko by te problemy sobie znaleźć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz