24 listopada 2009

63.

Frustracji dnia pracowniczego ciąg dalszy... a co tam niech będzie za jednym zamachem

Trzy miesiące przygotowywałam polisę życiową, pod wszystkich - starszych, młodszych, rozmnażających się i tych w wieku dziadkowym, fizycznych, umysłowych. Uwzględniając każde ryzyko jakie może się przytrafić z armagedonem niemal włącznie. Żarłam się z ubezpieczycielem o każdą ważną dla nas pierdołę z okresem karencji włącznie (bo my nie mamy okresu karencji i ograniczeń wiekowych) i każdy grosz (bo 12 zł podwyżki rocznie za polisę to dla ludzi dużo)

W mniemaniu moim, Bosicy i innych wywalczyłam zajebistą polisę. Ludzie, którzy do tej pory byli poubezpieczani prywatnie, bo stara polisa PZU była ciulowa, więc musieliśmy sami o siebie zadbać (dlatego, że gwiazda jak wiadomo nic z polisą nie robiła, bo kuźwa po co?!), przepisali się do nowej. 

Została mi tylko pogrzebówka, która jak to stwierdziła ich kierowniczka zostaje w PZU, bo to najlepsza firma na świecie i oni się za nic nie przepiszą. Kierowniczka poszła na urlop, ja pojechałam zapytać chłopaków czemu sami sobie krzywdę robią. Okazało się, że oni o nowej polisie nic nie wiedzą, kierowniczka im nic nie powiedziała, tylko zdecydowała sama za blisko 40 dorosłych osób posiadających własną wolę i mózg. Firma - kurwa - w firmie.

A dziś z samego rana niespodzianeczka którą opowiadam na gorąco vice

- wyobraź sobie, że ta picza chłopakom nic nie powiedziała, mało tego zjebała mnie, że ona się ubezpiecza w PZU i żadnego innego gówna nie bierze pod uwagę, a sama zadzwoniła do mnie jako pierwsza wpisać się na listę do nowej polisy...

vice ze znanym sobie spokojem i drgającą powieką odpowiedziała na luzaku:

- zajebiście, to tylko świadczy o tym jaka ona jest walnięta...

 

Czy ktoś widział mój  prozac?

Panie daj mi cierpliwość, siły mi nie dawaj, bo jak przypierdolę...

3 komentarze:

  1. a to sucz jedna. a weź jej nie zapisuj do nowej polisy, niech ma:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co jak co ale miejsca do ukrywania zwłok to Ci nie zabraknie.

    OdpowiedzUsuń