
- cześć, zbieraj się jedziemy na wycieczkę :)
To pojechałyśmy - wiewiórki ZNOWU naprawiać (zdjęcie światopoglądowe obok) Grzebiemy w gryzoniach, cerujemy im gacie, dosadzamy rośliny itp bajki (panowie drwią szczególnie podczas zszywania wiewiórowi gaci w kroku - nie mam pojęcia dlaczego ;>)
- Małgorzato odkąd u nas pracujesz znacząco zmienił mi się zakres obowiązków...
- nie musisz dziękować ;)
A potem wracamy do firmy, siedzimy, plotkujemy, wpada jedna z naszych koleżanek
- ej dziewczyny może byśmy nad wodę pojechały po pracy tak o DWUNASTEJ :)?
Świetny pomysł zważając na to że do 14,30 pracujemy ;)
no popatrz nie wiedziałam że wiewiórom gacie pękają :D:D:D
OdpowiedzUsuńszkoda ze tych figur jest tak mało
w Gliwicach to dopiero mają kolekcję !
wiem co piszę bo Żaba na blogu swym pokazywała
zmorka
widziałam te gliwickie, ona są zrobione na innych (cholernie drogich konstrukcjach) naszego miasta nie stać na taki wydatek, a gacie wiewiórom nie pękają, tylko ludzie im gacie zdzierają:/
OdpowiedzUsuń