10 grudnia 2013

267.

Wszyscy należymy do jednej drużyny, a niektórzy z uporem maniaka strzelają samobóje do bramki...
 
Dzwoni moja ulubiona księgowość
- brakuje nam podpisów na raporcie (...) odesłaliśmy do podpisy do waszej kierowniczki i nie dostaliśmy z powrotem
- a co ja mam z tym wspólnego?
- bo ona z uporem maniaka ich nie podpisuje - zaczyna się wkurwiający podniesiony jebiący MNIE ton - poza tym jest "taka, sraka i owaka"
- może nie takim tonem do mnie, po drugie jak macie do niej jakieś zastrzeżenia to kontaktujcie się z nią
- ale twoim obowiązkiem jest dopilnowanie żeby ona wykonywała swoje obowiązki
- no chyba wam się coś pomyliło, ja wiem jakie są moje obowiązki i z całą pewnością nie należy do nich odpowiadanie przed wami za moją kierowniczkę i nie zamierzam dalej tego wysłuchiwać - jeb słuchawką

Po chwili dzwoni Vice, królowa świętych krów i dalej w tym tonie
- nie krzycz na mnie i powtarzam jeśli macie problem z nią to dzwońcie do niej - jeb słuchawką

Prez ma nieszczęście być u nas w trakcie awantury, więc wkurwiona wykładam mu:
- ja sobie nie życzę żeby one do mnie dzwoniły i jebały mnie za kogoś innego, jak mam z kimś problem to mówię to tej osobie, a nie osobom trzecim, im to już się całkiem we łbach pomieszało, jeśli sądzą, że my się tu nudzimy tak jak one to zapraszam po weekendzie na nasze 9-10 godzin pracy ciurkiem bez siku, czy śniadania, kurważ mać wszystko dostają podane na tacy, mają tylko zaksięgować i wiecznie jest jakiś problem, ja już jestem za stara żeby wysłuchiwać te ich wieczne żale i pretensje, co ja jestem jakaś ich prywatna dziewczynka do bicia i odreagowywania?

Prezes się po angielsku zmył, dopadł mnie kierownik z wielkim uśmiechem na ustach
- ja cię lubię i szanuję wiesz? ty się nie pierdolisz, tylko prosto i krótko

No raczej, ja mam za dużo pracy żeby się wciągać w ich intrygi.

Młode zaliczyły opad szczęki, bo de facto zjebałam Vice
- a ja myślałam, że się lubicie, tak szczebiotała do ciebie jak tu była
- taa uwielbiamy się, ona tylko stwarza pozory, a jestem przekonana, że gdyby mogła to wbiłaby mi nóż w plecy i rozcięła do samej dupy, kiedyś same się przekonacie jaka jest przyjemna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz