7 marca 2012

210.

Prezes wpadł na chwilę, stoi nade mną i się przygląda
- ?!?
- dziś wyjeżdżam i wrócę dopiero w poniedziałek
- ok, zgadzam się;)
- ma pani ostatnią okazję na mnie popatrzeć, pobyć ze mną, następna okazja dopiero po weekendzie ;)
- hmm sugeruje pan, że powinniśmy się teraz przytulić, czy coś ;)?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz