14 listopada 2009

58.

Cały dzień zalatany. U wszystkich. Prezes mi uciekł, a miałam przekazać mu ważne dokumenty. Lecę za nim z wywieszonym jęzorem

- pan chwilę poczeka - daję mu teczkę z dokumentami

- a co to jest?

- zlecenie na przelecenie zwłok

- NA CO :)?

Pomylić przelecenie z przewiezieniem - to już musi mieć jakąś specjalistyczną nazwę jednostki chorobowej...

2 komentarze:

  1. ŁO matko.... poszalałaś.....

    OdpowiedzUsuń
  2. ma:)
    to zboczenie i nazywa się nekrofilia :)))
    chyba że przelatujesz samolotem, prawda

    OdpowiedzUsuń