Na wewnętrzny numer dzwoni mój przedemerytalny kolega, odbieram
- prosektorium słucham?
- yyyy gdzie ja się dodzwoniłem?!
- prosektorium szpitala wojskowego, jak mogę pomóc?
- przepraszam pomyliłem numer...
Po chwili dzwoni ponownie
- prosektorium słucham?
- jakie prosektorium?!
- no już panu mówiłam przed chwilą!
- ooo ty szczylu jeden! dopiero teraz cię poznałem, dostaniesz na dupę za to że robisz mnie w konia :D!
Przed blogiem powinno widniec ostrzeżenie:
OdpowiedzUsuńUwaga: przez rozpoczęciem czytania proszę załozyć ochraniacz na monitor...
pozwolisz, że pomysł zastosuje we własnym gnieździe os :)
udanego week :)
Liz stosuj :)
OdpowiedzUsuń