15 października 2009

50.

Na wewnętrzny numer dzwoni mój przedemerytalny kolega, odbieram

- prosektorium słucham?

- yyyy gdzie ja się dodzwoniłem?!

- prosektorium szpitala wojskowego, jak mogę pomóc?

- przepraszam pomyliłem numer...

Po chwili dzwoni ponownie

- prosektorium słucham?

- jakie prosektorium?!

- no już panu mówiłam przed chwilą!

- ooo ty szczylu jeden! dopiero teraz cię poznałem, dostaniesz na dupę za to że robisz mnie w konia :D!


2 komentarze:

  1. Przed blogiem powinno widniec ostrzeżenie:
    Uwaga: przez rozpoczęciem czytania proszę załozyć ochraniacz na monitor...
    pozwolisz, że pomysł zastosuje we własnym gnieździe os :)
    udanego week :)

    OdpowiedzUsuń