14 lipca 2009

8.

Wkradła się na nasz rynek KONKURENCJA (zwana dalej firmą ka.) Podstępnie wygrywała wszystkie przetargi i zabierała nam pracę. Zastanawialiśmy się co prawda jakim cudem ona wyrabia się bez sprzętu przy +/- 15 pracownikach na kilkaset hektarów terenów zielonych, ale to był jej i miasta problem. Miasto się ostatecznie zdenerwowało i firmę ka. ukarało grzywnami, a później wywaliło. Dostaliśmy co nasze back :) 

Dziś przyszedł do nas jej były pracownik i opowiedział nam o ambicjach pani dyrektor...

Ludzie pracowali po 15 godzin, nożyczkami przycinali trawę, podlewali w czasie deszczu rośliny, nasadzali je nocami (w co nie mógł uwierzyć mój prezes kiedy mu opowiadałam miesiąc temu, że wiedziałam ich o 24 w nocy pracujących!) na koniec miesiąca okazywało się, że wypłaty nie będzie... i to nie jakiejś super zajebistej wypłaty, a najniższej krajowej. Współczuję im. Serio.

- ciężko było, ale co zrobić jak nie ma się pieniędzy - kończył swoją opowieść były pracownik firmy ka. na oko 20-letni chłopak - a ona wymagała rzeczy niemozliwych i jeszcze na sam koniec nas oszukała

- ma pan plusa za szczerość - powiedziałam dając zdumionemu chłopu skierowanie na badania - poza tym gratuluje dostał pan pracę :) będzie pan co prawda lekko rozczarowany, ale jakoś pan sobie poradzi z tym, że u nas zarabia się więcej niż najniższą krajową, pracuje się po 8 godzin w dzień i pana nowa kierowniczka jest fajną babką :)

Niby tak niewiele, a chłop był szczęśliwy :) Prezes trochę mniej, ale uświadomione mu zostało że potrzebujemy tego chłopa i bez niego firma upadnie ;)

5 komentarzy:

  1. to może i zmorki potrzebujecie hę ?
    najpierw przekonaj samą siebie potem prezesa a na koncu daj mi skierowanie na badania :-)

    zmorka

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam jeszcze lepszy pomysł - pogadaj z Prezesem, skieruj go na badania a ja wskoczę na jego miejsce sesesesesese ;-D Jak ów młodzieniec ma taką Kierowniczkę, to powinien dobrowolnie zrezygnować z wynagrodzenia i wrócić do 15 godzinnego dnia pracy, taka Szefowa jest w stanie wszystko wynagrodzić i zapewniać czystą satysfakcję z pracy, dla takiej Szefowej pracować to bardziej idea i sposób na życie, niż pogoń za pieniądzem (i wypłatą) ;-) !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmorka
    jak my potrzebujemy to po kursie florystycznym, piszesz się?

    Pielgrzymie
    jego szefowa ma 50 lat i jest babką z jajami, ostrą ale w słusznej sprawie, myślę że wypłata bardziej mu się przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jednym jaja urywasz, drugim dajesz prace
    TY MASZ ZACHWIANIA NASTROJÓW :P:P:P

    OdpowiedzUsuń
  5. mała Stokrotko
    zwariować z taką babą można ;)

    OdpowiedzUsuń