5 października 2011

187.

Prezes zazwyczaj mówi skrótami myślowymi, co mnie do pewnego momentu wkurwiało, aż zaczęłam łapać co autor miał na myśli bez słów. Co gorsza w rozmowach - między sobą i przy innych - też posługujemy się skrótami myślowymi często zrozumiałymi tylko dla nas.

Kilka dni temu mamy gościa. Prez wypada z kabineciku z hasłem
- kawy!
- jedną czy dwie? - pytam
- zazwyczaj z rana za jednym zamachem pijam tylko jedną ;) - odzywa się nasz gość
- domyślam się, pytałam czy Prezes też chce ;)

Nasz reklamobiorca obciął nam reklamę , wzburzyliśmy się z rana i wróciliśmy do roboty. Na wychodnym Prezes zagaja
- jutro mi pani zmierzy
- rozumiem, że tą najdłuższą linijką ;)
- o czym do cholery rozmawiacie!?
- o reklamie :) - odpowiedzieliśmy zaniepokojonej Vice

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz