11 maja 2010

96.

W biurze (tym pierwotnym) nie mam okna, zamiast tego mam całą przeszkloną szybę. Namawiam dziś Preza żeby mi jakieś kwiaty machnął do biura pierwotnego, takie duuuże

- o ja widziałem, jak byłem w zoo we Wrocławiu, takie cuda, jest szyba, za nią takie wielkie rośliny, a dalej sobie małpy hasają. To by się nawet zgadzało ;) - no i dostał z kluczy. Od małpy ;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz