21 kwietnia 2010

93.

Kolacja firmowa, pożegnanie świeżo upieczonego emeryta, który abdykował z jednego z najwyższych stanowisk w firmie. Składam mu życzenia

- przede wszystkim zdrowia życzę, no i dobrej zabawy :)

- dobra zabawa będzie jak rybka wpadniesz do mnie i będziemy sami :)

Po powrocie do domu otrząsam się z szoku relacjonując mojej matce sytuację

- czy on ci zaproponował, kurwa, seks?

- przypuszczalnie tak, no chyba że jego pokolenie pod pojęciem 'dobrej zabawy + sami w domu' rozumie grę w szachy

Starzeje się z targetu panów po 40, przeskoczyłam do brania u 60+. Świetnie kurwa.

1 komentarz:

  1. się ciesz ja jestem w takim wieku że tylko deszcz na mnie leci :D:D:D:D

    zmorka

    OdpowiedzUsuń