19 sierpnia 2009

23.

Prez trzy razy mnie dziś pytał kiedy w końcu pójdę na urlop. Pół dnia zachodziłam w głowę o co chodzi, dlaczego mnie tak na ten urlop wywala i wtedy Perez gdzieś pojechał, a zadzwoniła Wu.:

- no no no gratuluję naszemu specjaliście od ISO :)

- ależ Wu. o so ci chozi? - zgłupiałam, bom studia z iso skończyła już jakiś czas temu, ale w firmie się tego nie tykam

- Perez kazał mi tak ustawić audit żebyś ty na nim była, więc prawdopodobnie dostaniesz iso :)

No cieszę się że mi coś o tym wspomniał, pewnie przypomni mu się na dzień przed przyjazdem auditora. Chociaż kiedyś mieliśmy rozmowę na ten temat

- a pani studia z iso skończyła prawda? to teraz może przejmie pani nasze iso co, hahaha?

- pewnie, przecież mówił pan że nie będzimy się znów certyfikować, hahaha

- nigdy nic nie wiadomo - zaśmiał się i poleciał

Opowiedziałam o tym Wu.

- wiesz myślałam że on żartuje

- no no ja też tak myślałam jak się podśmiewaliśmy z bhp, a tydzień później już robiłam za behapowca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz